środa, 18 września 2013

Koniec

Już z powrotem w polskiej rzeczywistości. Nareszcie ;). Okazało się, że wiele osób czytało moje wypociny tutaj i dziękuję wszystkim za miłe słowa uznania.
Przede wszystkim chciałbym jednak podziękować osobom, dzięki którym ten wyjazd był fantastyczną przygodą i mógł w ogóle mieć miejsce, czyli Kasi i Kubie S. Jeszcze raz serdecznie dziękuję. Bawiłem się świetnie i na pewno wyjazd ten na zawsze pozostanie w mojej pamięci, to znaczy aż nie dostanę demencji czy czegoś gorszego :). Trzymajcie się tam. Już mi brakuje kurczaka z kością ;).